Codzienność i rutyna zabija wszystko co piękne. Nieważne czy mieszkasz w Zakopanym, Paryżu czy Koziej Wólce – każde miejsce powszednieje, a panorama za oknem nudzi. Jednak warto nawet mieszkając z dziada pradziada przypomnieć sobie jakie ciekawe są miejsca do zwiedzenia. Ot, choćby po to, by pokazać je własnym potomkom. Jakie atrakcje w Kołobrzegu mogę pokazać swoim dzieciom, by nie uważali miejsca, w którym mieszkają, za nudne?
Latarnia morska
Mieszkając nad morzem tak naprawdę nie tęskni się nad wodą. Ale na latarnię morską zawsze warto wejść! W słoneczny dzień, kiedy przejrzystość powietrza jest duża, można z jej wieży obserwować port, wpływające do niego statki czy fale morskie bijące o falochron.
Molo
Jako że każde wakacje spędzałam biegając po sopockim molo mam sentyment do chodzenia po molach we wszystkich nadmorskich miejscowościach. Molo w Kołobrzegu jest szczególnie urokliwe. Niedawno odrestaurowane cieszy oko każdego turysty, kuracjusza uzdrowiska czy też zwykłego mieszkańca. Jest to punkt obowiązkowy każdej naszej rodzinnej wycieczki na plażę.
Promenada wydmowa
Jeśli już spacerujemy, to wzdłuż morza Promenadą Wydmową. Biegnie ona częścią uzdrowiskową, wzdłuż Parku Zdrojowego i jest jedną z najdłuższych takich tras w Polsce. Tu łączy się przyjemne z pożytecznym, bo nie tylko możemy pooddychać zdrowym powietrzem pełnym jodu, ale także podziwiać zabytkową architekturę starych kołobrzeskich sanatoriów.
A jeśli zaczną nas boleć nogi od pieszych wycieczek zawsze można rozłożyć ręcznik na piaszczystej plaży, poszukać bursztynu i posłuchać szumu fal. Ach, zapomniałam już jaki Kołobrzeg jest piękny!
Autor: Atrakcje Kołobrzeg