O naszych bohaterach

kamienie na szaniec

Historia naszego narodu nie płynie miodem i mlekiem. Zdecydowanie bardziej pasowałoby powiedzieć, że spływa krwią naszych rodaków. Oczywiście nie będziemy się teraz skupiać na całej naszej historii, należy jednak pamiętać, że jako naród wiele wycierpieliśmy.

Ostatnie lata, które chcąc czy też nie pamiętać musimy chociażby ze wzgląd na naszych dziadków były wyjątkowo krwawe. Polska pod zaborem niemieckim nie miało łatwo.

Niemcy budowali obozy pracy, w których najpierw zmuszali do niewolniczej harówki a później w bestialski, pozbawiony znamion człowieczeństwa sposób mordowali naszych dziadków. To nie jest historia, to sytuacja, która wciąż istnieje. Dziś przecież nasi bracia i siostry, nasi przyjaciele, rodacy pracują niejednokrotnie dbając o spokojną starość dzieci tych najeźdźców.

Niestety w dzisiejszych czasach opowiadanie historii taką, jaka była nie jest zbyt popularne. O kimś, kto donosił na kolegów mówi się „bohater” a o młodych ludziach, którzy w pełni świadomie oddali życie, tylko po to by pokazać, że duch dumy narodowej nie zginął w naszym kraju coraz częściej opowiada się niestworzone historie wyssane zazwyczaj z brudnego palca redaktora prowadzącego.

Bohaterzy książki „Kamienie na szaniec” byli realnymi postaciami, takimi jak każdy z nas, którzy w czasie najcięższej próby, kiedy cena, jaką płacić musiał każdy, kto podjął się wyzwania była największa pokazali, że kochają ten kraj. Udowodnili wszystkimi swoimi czynami, że kochają ojczyznę i za to oddali swoje życie. Dziś, kiedy mówi się, że żyjemy już w wolnym kraju powinniśmy pamiętać i z dumą wspominać tych, którzy z nas byli najodważniejsi.

Więcej: Kamienie na szaniec streszczenie